55 tys. świec wigilijnych rozprowadzi zamojsko-lubaczowska Caritas |
Czwartek, 06 Grudnia 2007 09:04
55 tysięcy świec rozprowadzi Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej w ramach Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Poniżej prezentujemy słowo dyrektora diecezjalnej Caritas ks. prałata Andrzeja Puzona z okazji rozpoczętej akcji.
W piękną noc Bożego Narodzenia pielgrzymujemy do Betlejem. Idziemy tam w pochodzie wiary, nadziei i miłości. Idziemy spotkać Boga, który z miłości do nas staje się człowiekiem. Idziemy spotkać się z tym, który przychodzi jako Dziecko by, rozbudzić w nas ducha miłości, serdeczności i odpowiedzialności. Pielgrzymujemy do Betlejem by kolejny raz potwierdzić to, co zapewne każdy z nas nosi w sobie od dziecka, że najważniejsza jest w życiu miłość, że warto tej miłości wciąż na nowo szukać. Po raz XIII rozpoczęliśmy w I Niedzielę Adwentu akcję Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom pod hasłem “Edukacja szansą dzieci ubogich”.
Sługa Boży kardynał Stefan Wyszyński głosząc kazanie w Warszawie 29.XII.1963r. opowiadał o naszej ziemi zamojskiej, kiedy to przybył do parafii Różaniec. Prawdziwie był to “krwawy Różaniec”. Wieś zniszczona i wybita przez Niemców a w tym i bardzo dużo dzieci. Kto pozostał przy życiu, został wywieziony do Rzeszy - nie wyłączając dzieci. Po modlitwie przy grobach dzieci, poszliśmy do szkółki. Był to zwykły barak zbity z desek. Uczyła tam nauczycielka w drelichowej kurtce i w walonkach. Siedziało tam ze dwadzieścioro bladych dzieci, wszystkie poowijane w chustki, bo było strasznie zimno. Pytaliśmy dzieci - które z Was było w Niemczech? Wszystkie podniosły ręce do góry. Chcecie być mądre? Chcecie się uczyć? Tak - odpowiedziały dzieci. Dlatego trzeba dziś bardzo uważnie przyglądać się człowiekowi a zwłaszcza dzieciom. Tyle powiedział Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński.
Drodzy Przyjaciele Caritas - trzeba i nam, kiedy zapalimy świece na stole Wigilijnym, kiedy weźmiemy do ręki opłatek i będziemy zapatrzeni w żłóbek gdzie leży Boże Dziecię - myśleć o odpowiedzialności za wiarę w Boga, za kościół, za Ojczyznę, za rodzinę i przyglądać się każdemu człowiekowi a zwłaszcza dzieciom z rodzin ubogich, aby dać im szansę edukacji. Może się zrodzić pytanie - czy w XXI w. są jakieś trudności w edukacji? Musimy odpowiedzieć twierdząco, że są! Pomimo, iż edukacja jest prawem każdego dziecka, ubóstwo stanowi poważną przeszkodę w jej realizacji.
Jak wynika z raportu Komisji Europejskiej - 29% dzieci w Polsce żyje w biedzie. Oznacza to, że ponad 650 tys. dzieci potrzebuje materialnego wsparcia. Caritas naszej diecezji, organizował w tym roku również kolonie dla dzieci z rodzin biednych, dysfunkcyjnych a czasami i patologicznych. Ileż to ufundowaliśmy dla dzieci i młodzieży zeszytów, tornistrów i innych przyborów szkolnych. Dzięki Caritas Polska oraz wszystkim akcjom prowadzonym przez Caritas, fundujemy bardzo dużo obiadów, refundujemy leki a nawet bilety miesięczne na autobus. Akcję wakacyjną prowadzimy nie tylko dla dzieci i młodzieży z naszej diecezji, ale otwieramy serca dla dzieci z rodzin polskich żyjących na Litwie, Białorusi, Ukrainie i Rumunii. Ileż ufundowano paczek świątecznych na Boże Narodzenie, Wielkanoc czy św. Mikołaja, a także na Dzień Dziecka. |
|
Zamość: ruszyła akcja "Mamo, nie jesteś sama" |
Poniedziałek, 12 Listopada 2007 11:25
“Mamo, nie jesteś sama” - pod takim hasłem Katolickie Radio Zamość, tygodnik Niedziela i Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej prowadzą adwentowe dzieło pomocy kobietom samotnie wychowującym dzieci. Zbierane są wyprawki dla niemowląt, ubrania, buty, książki, zabawki i słodycze. Paczki trafią do potrzebujących jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Dyrektor diecezjalnej Caritas ks. prałat Andrzej Puzon informuje, że dary można przynosić do stacji opieki Caritas na terenie całej diecezji, do siedziby rozgłośni w Zamościu, zbiórkę prowadzą również szkolne koła Caritas. Z każdym rokiem przybywa ofiarodawców, ludzie przynoszą mnóstwo ubrań, środków pielęgnacyjnych, słodyczy i zabawek. - Człowiek potrzebuje matki, bez niej trudno żyć. Bez matki trudno znaleźć swoje miejsce na świecie. Ona jest wzorem miłości, dobrej prawdy. Ona pouczy, wybaczy, zrozumie - mówi ks. Puzon wyjaśniając przesłanie akcji. - Opowiadał ktoś, że będąc w jednym z domów dziecka, wyposażonym standardowo i nowocześnie, znalazł na ławce dziwny napis: życie bez mamy nie ma sensu - dodał ks. Puzon.
Zauważył, że wkraczamy w trudny okres jesienno-zimowy, kiedy to wiele matek boryka się z problemami zapewnienia warunków normalnego życia swoim dzieciom. - Kiedyś do Caritas przyszła zatroskana i biedna matka z trojgiem małych dzieci. Z jej relacji i opinii, którą przyniosła od swojego księdza proboszcza zorientowałem się, iż warunki życia jej rodziny są bardzo złe. W tym domu jest okropna bieda, nie ma żywności, ubrań na zimę i opału. Dlatego zwracam się z gorącym apelem do wszystkich ludzi dobrej woli, aby umieli podzielić się wszelkimi darami z najbiedniejszymi. Jeśli przestajesz dawać - mówiła Matka Teresa - przestajesz kochać. Jeśli przestajesz kochać, przestajesz wzrastać. Jeśli przestajesz wzrastać, przestajesz się kształtować, przestajesz rozwijać się w Bogu, bo kochać to wejść na drogę wiodącą do Boga i spotkać Go - mówi ks. prałat Puzon.
W poprzednich latach wielu ludzi pospieszyło z pomocą biednym matkom. Przynoszono do Radia Zamość i do Caritas: odzież, słodycze, środki czystości, zabawki, leki. - Ile było radości w oczach dzieci i matek, kiedy przekazywaliśmy te dary. Proszę i błagam tych, dla których dotrze nasz apel: udowodnijmy, iż nasze chrześcijaństwo nie jest zamknięte tylko w czterech ścianach naszego domu - podkreśla dyrektor zamojsko-lubaczowskiej Caritas.
Stałymi punktami, gdzie można składać dary są wszystkie parafie diecezji oraz Stacje Opieki Caritas w Zamościu, Lubaczowie, Hrubieszowie i Józefowie oraz siedziba dyrekcji Caritas przy Kurii Diecezjalnej. Miejscowi duszpasterze rozdadzą te dary miejscowej ludności, a nadwyżki przekażą do Caritas w Zamościu. Ks. Puzon podkreśla, że nie są zbierane żadne ofiary pieniężne. |
|
|
Aktualnie online |
Gości online: 1 |
|
|
|